Comments: 37
924twinblade924 [2014-06-20 10:45:06 +0000 UTC]
He never smiled again.
👍: 0 ⏩: 0
Majel0401 [2014-05-27 21:37:27 +0000 UTC]
omfg that is hilarious XD
👍: 0 ⏩: 0
Catalynn [2012-12-06 22:08:21 +0000 UTC]
HAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!! That made my day!
👍: 0 ⏩: 1
iLisaDouche [2012-09-25 00:16:43 +0000 UTC]
ISEEWHATCHUDIDDARR XD
👍: 0 ⏩: 0
mikemax69 [2012-02-13 21:08:53 +0000 UTC]
almost
👍: 0 ⏩: 0
TheSkandranon [2012-01-17 17:13:21 +0000 UTC]
Now that's hilarious, rofl
👍: 0 ⏩: 1
Paine77 [2011-12-16 15:57:30 +0000 UTC]
This is just priceless!! lulz!
Great pic <3
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to Paine77 [2011-12-16 16:35:00 +0000 UTC]
Ah! Thank you so much!!
👍: 0 ⏩: 0
Vaniri [2011-12-01 11:51:52 +0000 UTC]
słodkie :3
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to Vaniri [2011-12-03 12:08:55 +0000 UTC]
dziękować!
👍: 0 ⏩: 1
Vaniri In reply to nikea777 [2011-12-07 16:21:12 +0000 UTC]
prosić x3
👍: 0 ⏩: 0
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-03 12:51:45 +0000 UTC]
Uch, dopiero zaczęłam tak naprawdę (jestem na 20tomie mangi i 111 odcinku anime) ale już mam swoich ulubieńców
Przede wszystkim CAAAAŁA 11 dywizja! Oni są tak śmieszni, że aż nie mogę xD
Jeśli chodzi o postacie to UWIELBIAM Kenpachi'ego, Yachiru, Ikkaku i Yumichikę - oni są na pierwszym miejscu (zwłaszcza Ken-chan, w którym się podkochuję ).
Zaraz potem są Shunsui, Nano, Matsumoto i Shiro-chan (). Lubię też Gina za jego lisą mordę!
Z grupy Ichigowej najbardziej do gustu przypadli mi Ishida i Orihime. No i Urahara! (jeśli jego można zaliczać do grupy Ishigowej). Taaak... Urahara rządzi!
NIE ZNOSZĘ Rukii (emowata dama w opresji z tendencją do wykrzykiwania "ICHIGO!" co drugie zdanie, nawet jeśli w danej chwili zagrożona jest więcej niż jedna osoba) i Kona (irytujący jak cholera). Byakuya też jest irytujący, zwłaszcza w anime - jego sposób wymowy zgłosek powoduje, że nóż się w kieszeni otwiera.
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-03 13:48:13 +0000 UTC]
Och to dopiero na początek! Ja jestem na bierząco z anime, a mangę czytam sobie tylko co ciekawsze fragmenty, albo jak coś narysować chcę to podglądam.
Ciesz się, jeszcze dużo przyjemności Cię czeka
11 dywizja wymiata!! Z nich najbardziej lubię Ikaku, a jego taniec mnie powala! XD ale wkurza mnie Yumichika jak nic...
Bardzo lubię też Urahare a bardziej Yoruichi, jest inteligentna i zabawna daje pole do popisu innym postaciom i sama nie zgrywa bohatera.
Ichigo i Rukia to właściwie dwie główne postacie, więc ich nie oceniam, do Rukii przekonałam się niedawno, w sumie ona jest takim damskim odpowiednikiem Ichigo, tak przynajmniej słyszałam..
Bardzo lubię Renjiego jeżeli można go dodać do grupy Ichigowej, to bardzo symapatyczna i śmieszna postać, trochę durny czasem, ale mam wrażenie, że to dobry kumpel.
Najbardziej lubię Orihime (wycinając wszystkie słowa "kurosaki-kun" - jeżeli myślałaś, że Rukia może być irytująca, to poczekaj aż da popis Ori xD)
lubie ją w połączeniu z Ulquirrą (niestety, wszyscy to przyrównują do Snape'a i Lily ughhh..bo rude i czarne, chyba już po prostu za dużo się naczytałam douijnów i chyba widzę tą parę bardziej jak HGSS, miałaś na mnie za duży wpływ XD)
Zupełnie niedawno bardzo polubiłam Byakuye, zresztą w ogólę lubię wszystkie postacie które mają niskie głosy. Właściwie to nieznam japońskiego więc sposób w jaki wymawia zgłoski nie ma dla mnie znaczenia.
KON! zgodzam się z Tobą całkowice jest irytujący jak cholera.
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-03 14:12:55 +0000 UTC]
Z Byakuyą chodzi głównie o to, że on taaak powooolnie móóówi, jakby rok myślał nad każdym słówkiem!
O Renjim zapomniałam! Strach się bać! Zaraz po Kenpachim to mój drugi ulubiony męski bohater! On jest taki... inny I bardzo podobał mi się odcinek z jego wspomnieniami w anime (bo jeśli chodzi o mangę, to tak sobie było). I on chyba jest powodem, dla którego nie lubię Rukii. Z punktu czysto psychologicznego widzenia ona powinna bardziej martwić się zdrowiem/życiem wieloletniego przyjaciela Renji'ego, a nie świeżo poznanego Ichigo. No, ale twórcy anime wyraźnie popychają Rukię w kierunku Ichigo, co mi się nie podoba (w mandze jest w porządku, nic na siłę). Wolę go z Orihime - to ona go rozumie najbardziej, widzi wszystko co się wokół niego i w nim dzieje. No i przypomina jego mamę, a to ważne! xD
Nie doszłam jeszcze do Ulquirry, bo dopiero pojawił się pierwszy Vizard (Viazard?), ale on taki... emowaty się wydaje. A ja mimo wszystko wolę postacie z mocną osobowością (Ken-chaaaaan! <3). Dlatego też lubię Yumichikę. Takie niby nic zapatrzone w siebie, ale jak przychodzi co do czego to potrafi dać czadu. No i jego zachowanie w kontraście do komentarzy Kenpachi'ego jest za mocne
Yoruichi jest super, jednak mało jej i do tego nie lubię głosu jej kociej postaci, ale w mandze miała dobre momenty! Za to fajnie pokazana jest jej interakcja z Uraharą (powitanie ichnie mnie położyło na łopatki!).
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-03 19:11:22 +0000 UTC]
No właśnie mi było aż żal Renjiego, bo został odepchnięty na bok i ja bym się czuła trochę osamotniona.
W Bleachu jest więcej niedociągnięć takich jak z Rukią i Renjim, szczególnie potem gdy będzie akcja wokół Aizena, np. pojawia się jakaś postać, jest bardzo wysunięta na pierwszy plan a potem przychodzi Ichigo walczy sobie, walczy i autor zmnienia temat tak drastycznie, że mam poczucie niedosytu, albo wręcz urwania jakiegoś wątku. W sumie z jednej strony jest to miejsce do popisu fanów, a z drugiej po prostu Kubo bardzo promuje Ichigo jako pirewszoplanową postać więc nie ma się co dziwić, że inne postaci są czasem po prostu tłem.
Mimo wszystko uwielbiam Bleacha, za niesamowitą różnorodność postaci i ogółem całą akcję.
Ja właściwie lubię różne postacie, to chyba zależy od nastroju, czasem mam tak, że wolę nihilistycznego Ulka, a czasem mam ochotę na"czas bohatera" i wolę Ichigo.
Kurcze nigdy nie zwróciłam uwagi na to, że Orihime przypomina mamę Ichigo, sprytna jesteś.
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-04 13:18:03 +0000 UTC]
A mnie od razu rzuciło się ich podobieństwo w oczy
Co do mega-bohatera to mnie to momentami irytuje, bo jest super walka, już tutaj ktoś ma pokazać co potrafi i jaki jest zarąbisty, ale w tym momencie wpada Ichigo i uwalnia bankai, no i koniec akcji. Troszkę to denerwuje, ale... Ichigo jest spoko, więc nie drażni mnie to W przeciwieństwie do Narutacza on nie uskutecznia gadek umoralniających (przynajmniej na razie - i mam nadzieję, że nie zacznie) i jak ktoś mu opowie o nieszczęśliwym dzieciństwie, czy czymś, to go tak bardzo nie rusza.
Ale fakt faktem Bleach wygrywa z prawie wszystkimi shounenami (jak na razie w moim rankingu przegrywa jedynie z DragonBallem) właśnie ze względu na postaci. Każda wydaje się mieć unikalną osobowość, historię itd. a nie jak w Narutaczu, gdzie mamy imię, nazwisko, rangę (ewentualnie) i nic poza tym. No i kreska w Bleachu jest bardziej zróżnicowana, bohaterowie nie różnią się jedynie kolorem oczu i fryzurami - nie ma szans, żeby z daleka pomylić Shunsuia z Kenpachim xD
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-07 09:51:32 +0000 UTC]
A ja potrafię Zresztą, niektórzy Bleachowi też są przesadzeni z mięśniami (Ken-chan xD swoją drogą - wczoraj oglądałam jeden z odcinków, gdzie Ken-chan i Byakuya zabierają Shinigami w świecie ludzi z powrotem do Soul Society, no i potem było to Golden Book i jak Byakuja mówił, że miło mu się czekało z Kenpachim, to ten był na takim błękitno-złotym tle rodem z shoujo i przez 5min po tym siedziałam tak: O.O bo nie mogłam uwierzyć w to tło i uśmiech xD).
Naruto czytam od pierwszego tomu wydanego w Polsce, ale idzie mi coraz oporniej (czytam raczej po to, żeby znać zakończenie i pośmiać się z idiotyzmów, jakie wymyśla autor) a anime odrzuciłam po pierwszym odcinku, bo kreską i kolorem przypominało Hamtaro =.=
A jeśli chodzi o różnice w postaciach, to w Bleachu STRASZNIE podoba mi się to, że jest masa fajnych facetów i trudno pomiędzy nimi wybrać tego NAJ
A tobie który się podoba? Bo u mnie lista leci tak:
1.Kenpachi (chodzący seks xD)
2.Hisagi/Hitsugaya
3.Ikkaku (tu mogłabym podać sobie dłonie z Mizuho)
4.Renji/Gin
5.Kyouraku
6.Ukitake
7.Aizen
8.Kensei (Vizard)
9.Isshin
10.Ishida!
A i tak pierwsza piątka była podzielona po dłuższym namyśle, a wielu co chwila zmieniałabym miejscami Ogólnie większość na 2-3 by była, ale Ken-chan nieustannie na pierwszym
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-07 22:15:16 +0000 UTC]
Och bo Ken-chan to co innego, jego mięśnie i wredna morda pasują mu jak ulał nie wyobrażam sobie tego jakby miał mieć posturę Ulquiorry
Widzę, że Twoja lista zawiera pełną listę ostrych towarów
Moi będą zdecydowanie "mięksi" xD
1. Od jakiegoś czasu wygrywa Byakuya z Ulkiem. Obu dała bym na pierwsze miejsce, bo do Ulquiorry mam sentyment bo miałam na niego obsesję ponad pół roku, ale raczej Byakuya, szczególnie jak ściągnie porclane z głowy, to odpadam
2. Ichigo z całym "pakietem", który nosi w sobie, czyli w połączeniu z jego wewnętrzym pustym i Zangetsu () oraz Renji.
3. Shiro-chan ( dla ciebie kapitan Hitsugaya!) XD he he zawsze mnie to rozwala; zyskuje miejsce wcześniejsze przed innymi kapitanami za sympatyczność i bardzo wyraźną osobowość.
4.Urahara
5.Kyoraku/Ukitake
6.Kenpachi/Ikkaku
7.Gin
8.Aizen (ale tylko za to, że potrafi być czarujący)
9.Grimmjow
10.Stark (arancarn)
Zastanawiam się czy ktoś mi nie wyleciał z głowy, bo jest ich pełno, jest jeszcze Hisagi i Kira(podoba mi się jego ewoluująca osobowość jak z tchórza i cioty robi się konkret, w sumie teraz jak się tak zastanowie, to bardzo mi się podoba jak pokazane są jego wszystkie rozterki jakie przeżywa przez zdradę kapitana - Gina do tego, że sam zaczyna wierzyć w swoje siły.) W sumie postaci jest mnóstwo i każda jest niepowtarzalna! Ciężko mi ułożyć listę bo wielu bym wcisła po prostu na jedno miejsce np punkt 5 i 6 połączyła bym razem bo w równym stopniu ich lubię, ale ze względu na różnicę, nazwijmy to "temperamentów" ich rozdzieliłam.
W sumie od 1-2 to moi ulubieńcy ale obecnie Byaku wygrywa. przyznam się rysuję z nim historyjkę, narazie mam już kilka kartek na paprierze, zobaczymy jak mi wyjdzie póki co nieudolnie mi idzie, ale i tak jestem z siebie dumna
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-08 09:27:11 +0000 UTC]
Wow, to nieźle się różnimy pod względem gustów xD Swoją drogą - zapomniałam o Uraharze =.= Ostatnio zaczął mi się podobać, a pewnie jeszcze trochę go będzie
Co do Byakui to nie pasuje mi ta jego dziewczęca uroda i to, że NAPRAWDĘ wygląda jak brat (niemalże bliźniak) Rukii. Ale fakt faktem bez tego "telefonu" na głowie wygląda ślicznie, ale nie w moim typie
Ichigo jakoś mnie nie rozwala, wolę jego ojca xD Albo - jeśli mówimy o Ichigowych ryjach - to Kaiena.
Tekst "Dla ciebei kapitan Hitsugaya!" jest za mocny i bez względu na to ile razy Shiro-chan go powtarza, to ja i tak go uwielbiam
Przemiany Kiry jeszcze nie widziałam (jestem dopiero na tym jak Orihime została porwana, a grupa spotyka Nel, która jest nieziemsko wkurzająca. Zdecydowanie wolę Yachiru) ale on wygląda jak narkoman na odwyku xD
Aizen jest bydlakiem, ale przystojnym bydlakiem. Wolałam go jednak w okularkach i z grzywką. Grimmjow mi się nie podoba, choć nie wiem czemu. Może kwestia tego, że nie mogę znieść momentów, w których się pojawia xD Starka jeszcze nie widziałam.
Fajnie, że coś rysujesz! Mnie się w głowie kołacze fanfik (i to niejeden) ale głównie na tematy 11 dywizjonu oraz Kyoraku i Nanao-chan xD
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-08 22:10:19 +0000 UTC]
Będzie, będzie, ale co ja Ci tam będe zdradzać
NO dobra Byakuya jest taki troszkę zniewieściały(jeszcze ten różowy zanpaktou...) ale ja widzę jak z upływem czasu Kubo coraz lepiej go rysuje i dodaje mu trochę męskości do wyglądu. (chyba ) Ale ja go i tak kocham, serio nie wiem kiedy się to stało jak go tak nagle polubiałam jakoś 1,5 miesiąca temu, a wcześniej był mi zupełnie obojętny. To chyba bardziej ze względu na charakter.
Ichigo, wygląda cudnie w dłuższych włosach, a Toshirou nie podoba mi się z wyglądu, w końcu nie jestem jakimś pedofilem XD choć jego aktualizacja z ostatnich chapterów jest całkiem całkiem
Och, z Kirą to nie tak, że go lubię, jest mi właśniwie obojętny... chyba był bardziej na pierwszym planie w fillerach, nie jestem pewna. Podałam go w sumie jako przykład postaci która się zmienia, co jest na plus. Dużo jest takich postaci.
Grimmjow to w 100% zapatrzony w siebie dupek, który zachowuje się jak jakiś amerykański mięśniak, tak mi się kojarzy. To, że jest tak bardzo popularny też sprawia, że jeszcze bardziej go nie lubie (nie wiem czemu po prostu tak jest) i w ten sposób jakoś zwrócił na siebie moją uwagę. Nie lubię go dalej, ale ma fajne niebieskie włosy. xD
To świetnie!! Wreszcie będzie jakiś porządny fanfic z Bleacha! Daj na deviancie znać jak już coś naskrobiesz, plis!! Z miłą chęcią przeczytam!
"-Lovely, lovely Nanao-chan! Choć do mnie Nanao-chan!
-Kyoraku Taicho! To nie wypada!"
Ha! Już to widzę w mojej głowie!
Bardzo go lubiłam na początku jak zaczęłam oglądać Bleacha, ma fajne włochate łapy, i mruczący głos.
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-09 09:44:17 +0000 UTC]
Mnie się Shunsui podoba właśnie dlatego, że jest bardzo męski w taki zblazowany sposób xD Niewątpliwie jeden z seksowniejszych facetów tego anime.
Jeśli chodzi o Bleacha, to pierwsze fanfiki będą bardziej poważne (a przynajmniej ten o Nanao, bo chcę rozwiązać irytujący motyw "Lisa i Nanao takie same, obie dla Kyouraku kochankami i miłościami" co jest bzdurą) i jedynie ten dotyczący 11 dywizjonu będzie zabawny, bo z nimi inaczej się nie da (Dodam cichutko, że Yachiru będzie próbowała wyswatać Kenpachiego przy wydatnej pomocy Ikkaku i Yumichiki xD) A jeśli chodzi o dobre fanfiki to na fanfictionie jest Alven Halfelven czy jakoś tak i ona po polsku dobre komedie pisze
A co do Toushiro, to jest śliczny I widać, że będzie cholernie przystojny jak mu się dorośnie, bo już teraz jest niezłe ciacho! Ichigo w długich włosach? O_O ok... nie doszłam do tego... Jestem na etapie walki z Espadami, gdzie Rukia co pół minuty miesza "Ichigo!" z "Kaien-dono!" =.=
Jeśli chodzi o to co mówiłaś na saaamym początku, że Orihime i Ulquiora (dobrze to piszę?) są podobni do relacji Lily i Snape, to ten kto to wymyślił upadł na głowę. On w żaden sposób nie przypomina tego smarkającego się idioty, którego wykreowała Rowling! Ma swój charakterek i nie całuje ziemi, po której ona stąpa. Przynajmniej jak na razie i mam nadzieję, że niewiele się to zmieni, przynajmniej w kwestii smarkania i całowania ziemi (bo nie ma szans na to, że przez 20lat będzie niszczył sobie życie z powodu zmarłej kobiety, która miała go w dupie - bo Orihime żyć będzie, a on umiera dość szybko xD).
A Grimmjow nawet z wyglądu mi się nie podoba. Może to kwestia jego maski. Za to Senbonzakura jest prześliczna!!! Zwłaszcza w anime! I to wcale nie ujmuje mu uroku, wręcz przeciwnie. Tylko on mi nie pasuje i z charakteru, i z wyglądu - przynajmniej na razie (choć rozbawił mnie tym "Yama-ji kazał mi was sprowadzić, a nie mówił co dalej mam z tobą zrobić, więc możesz sobie iść do Hueco Mundo" xD
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-10 23:00:50 +0000 UTC]
Już się nie mogę doczekać! Cokolwiek napiszesz, to będzie to cudowne! tak to już jest gdy ma się talent Bardzo jestem ciekawa jak rozwiążesz ten wątek z Lisą i Nanao. Więc pozostaje mi tylko czekać! Kempachi zesfatany!! *krew z nosa sikła* XD he he
Sopko, nie wszystkich trzeba lubić, zresztą Bya-kun jest wyrachowanym dupkiem, co dodaje mu uroku ale też odpycha. Co do jego katany, jak najbardziej lubię Senbonzakure, jest świetny i oryginalny ekhemm... ten tego, i to jest facet.. xD
Po prostu irytują mnie rysunki ze smarkatym Snapem płaszczącym się przed Lily i jednocześnie na tym samym rysunku w tej samej pozycji Ori i Ulek uhhh... =.=
Cóż to prawda, że Orihime w głowie tylko "Kurosaki-kun" a Ulquiorra szybko schodzi ze świata, ale ten nigdy się przed nią nie płaszczył.
Tak po za tym to fajnie, że mi piszesz gdzie jesteś, mam przynajmniej oriętację.
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-11 13:25:21 +0000 UTC]
Och, chodzi mi o odcinki Bleacha! xD Przepraszam, że niesprecyzowałam.
Nuuuuu!!!!! Gin! Wiem!!! Nie ty jedna ryczałaś. Kurde nawet nie wiesz jak on mnie zaskoczył! Byłam przekonana, że on ją zabił, wredny lis jeden! A potem wszystko tak ładnie się wyjaśnia. Wtedy zrozumiałam tą końcową scenę jeszcze z Soul Society, gdy Gin powiedział do Matsumoto: "szkoda, że mnie dłużej nie przytszymałaś" gdy te całe światła od Menosów unosiły go, Aizena i Tousena w górę do Hueco Mundo... buuu...
W sumie nie pamiętam tak dokładnie tych wszystkich scen z Lisą i Nanao, bo nie skupiałam się na nich tak bardzo. Lisa w sumie znika z życia Shunsuia po tych wydarzeniach z hollowfikacją. Nie pamiętam dobrze, ale on się chyba niezbyt przejął tym co się dzieje w lesie (w porównaniu z Uraharą), albo przynajmniej pozwala swobodnie dziać się kolejom losu. Dał się wykazać Lisie i cieszy się, że pozwolił jej iść samej jako swojej podwładnej. Pewnie mu było przykro z tego co się stało, ale (i tutaj mam dziórę w pamięci) nie pamiętam by próbował jakoś interweniować po tych wydarzeniach.
👍: 0 ⏩: 1
mroczna888 In reply to nikea777 [2011-12-11 15:55:28 +0000 UTC]
Ja ogólnie zwracam DUUUUŻĄ uwagę na Shunsuia i Nanao, bo nie mogę rozwikłać ich relacji - sądzę, że jest jedną z najbardziej skomplikowanych w całym Bleach'u ze względu na to, że Shunsui tak naprawdę jest pozorantem i nie jest do końca wiadome co mu tam w duszy gra.
No... Gin... Kurde, ja byłam pewna - na STO PROCENT PEWNA, że on jest ZŁYYY! Nawet wobec Snape'a miałam GIGA podejrzenia, że to jakiś plan, w którym on oszukuje wszystkich! A Gin kompletnie mnie zaskoczył. I to było takie smutne zakończenie ;( Jak złapię autora, to go wezmę i powieszę za to, że zabił Gina! Mógł wykończyć Hinamori i ukrócić jej cierpienia, a zostawić Gina.
👍: 0 ⏩: 1
nikea777 In reply to mroczna888 [2011-12-13 16:08:37 +0000 UTC]
Jaka kolwiek jest ich relacja, to na pewno jest ona zaznaczona bardzo delikatnie, już bardziej rzuca się w oczy relacja Gin'a i Rangiku, albo Toushiro do Hinamori. W sumie jest się czym cieszyć bo masz większe pole do popisu
Ja niestety zaczęłam, podejrzewać, że coś on knuje, bo na deviancie zaczęłay się pojawiać rysunki z Ginem, który ma obciętą rączkę i jest w ogóle strasznie kochany. < [link] > Ale jak odlądałam anime, to sama bym w życiu się nie domyśliła. Bardzo jest mi go żal i wciąż mam taką nadzieję, że jeszcze się pojawi, że może jakimś cudem przeżył.. ale nie pojawił się do tej pory więc chyba nic z tego.
He he xD Hinamori ponownie jako kozioł ofiarny? Niech sobie żyje i Shiro-chan ma pocieche.
👍: 0 ⏩: 1