Comments: 32
Roszpuncia [2014-06-13 15:33:31 +0000 UTC]
OMG!!! Natsu ♥♥♥. Great job!!!!
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-06-20 12:37:13 +0000 UTC]
Kilkoro nas jest na DA... czasem przypadkiem spotykam tu Polaków
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-09 12:17:13 +0000 UTC]
Nazwy nie od tego są by wyrażały narodowość... ale sporo osób podaje kraj z którego pochodzi
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-11 15:02:03 +0000 UTC]
mi też sie to zdazyło.. na szczescie z twoim nickiem, od razu można się skapnąć, ze napisała Polka
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-13 23:33:14 +0000 UTC]
Na YT z tego co słyszałam ciezko o normalny wolny nick..
a z resztą nie wiem, moze ta osoba była na kacu, nie zwróciła uwagi na nick czy coś w ten deseń
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-15 11:32:49 +0000 UTC]
wcale mnie to nie dziwi, że nie zwracal uwagi.. sama też nie patrzę na niki czy ikonki a raczej na prace na DA...
Z resztą tez jestem zwyczajna, ze przez nick biorą mnie za faceta
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-19 16:52:55 +0000 UTC]
i Marvolo Graunt i Tom Marvollo riddle byli facetami... więc, tak biora mnie za płeć brzydką
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-24 18:32:07 +0000 UTC]
jeszcze na ikonce mam postać płci męskiej... to tym bardziej łątwo o pomyłkę
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-24 20:04:04 +0000 UTC]
przyzwyczaiłam się... ale teraz wybrałabym coś spokojniejszego
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-25 11:31:29 +0000 UTC]
coś bardziej pasującego do mojej niskiej samooceny
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-07-30 21:13:46 +0000 UTC]
że tak powiem: życie jej nauczyło... ok, tak w sumie to w moim przypadku starczyło spojrzeć w lustro.
i jest mi z nią całkiem dobrze, to bardzo bezpieczna opcja chroniąca przed rozczarowaniamii bólem (oczywiście razem z pesymizmem)
Niska samoocena jakoś pomaga mi jakoś żyć z toną kompleksów. Po za tym nazywając samą siebie debilem, kimś brzydkim itp zabieram argumenty osobom, które mnie obrażają lub się ze mną kłócą. Też jakoś łatwiej zniesć z nią myśli o przyszlości, która raczej rózowo się nie układa. Jeszcze troche studiów... (które w sumie są moją porażką, bo nie dosyć że w sumie raczej do niczego mi się nie przydadzą, to jeszcze przypominają jak mało mam do powiedzenia w kwestii swojego życia... w końcu nie nawidzę nauki i szkoły) a później praca w piekarni blisko domu.
👍: 0 ⏩: 1
Roszpuncia In reply to Marvolo-san [2014-08-16 23:40:28 +0000 UTC]
O raty... Aż tak??? Wiesz kochana, ja też nie jestem idealna, ale nauczyłam się patrzeć na siebie z dystansem, a gdy spoglądam na świat, mam zawsze na nosie różowe okulary, które pozwalają znieść szarą rzeczywistość. A jeśli to nie tajemnica, czy możesz mi powiedzieć co studiujesz??? Pozdrawiam cieplutko
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-08-17 19:43:56 +0000 UTC]
Mi to nie pasuje, na optymiźmie łatwo się przejechać, a pesymizm jest bezpieczniejszy. Nie rozczarujesz się, jeśli nie będzie się miało żadnych oczekiwań.
Zootechnika na SGGW
👍: 0 ⏩: 1
Marvolo-san In reply to Roszpuncia [2014-10-26 10:33:17 +0000 UTC]
Jak dla mnie to nadmierny optymizm nie jest zdrowy - prowadzi do ostrych rozczarowań. A pesymizm jest bardzo bezpieczną opcją... nie oczekujesz nic dobrego, więc nie ma zawodów. po za tym jakoś nie widzę powodów by sie cieszyć ot tak... zwłaszcza jeśli pomyślę o przyszłości. O pracy inżynierskiej, której jeszcze nie ruszyłam, o tonie formalności związanych z ową pracą, o wątpliwościach związanych magisterką (bardzo wątpię czy na nia pójdę)
To proste. Bo takowej nie ma w okolicy (u mnie w ogóle z pracą ciężko, mimo, że niby tylko 50km od stolicy). A daleko niezbyt mi się uśmiecha pracować... bo już całkiem nie miałabym z kim rozmawiać. Nie umiem się odnaleźć w towarzystwie.
Po za tym jedyna rzecz, która lubię robić to rysowanie i oglądanie anime... wiec i tak nie mam szans na pracę opartą o coś takiego.tak Więc mam nadzieję na coś co wyjmie mi z życia 8h, ale później pozwoli wrócić do domu i rysować. Bez żadnych upierdliwych szkoleń i wymuszania "rozwoju" oraz pracy w domu
👍: 0 ⏩: 1
Roszpuncia In reply to Marvolo-san [2015-08-25 23:29:40 +0000 UTC]
Po pierwsze: witaj! Przepraszam, ale wieki mnie tutaj nie było... Powiedz, co tam u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko dobrze .
A co do Twojej odpowiedzi, no cóż, ja aktualnie od jakiegoś czasu mam doła i nie umiem z niego wyjść... Nawet mój optymizm, który pojawia się, gdy jestem w towarzystwie, gdzieś umknął... Teraz w zasadzie robię tylko to, co konieczne do życia, ale nie czerpię z tego radości. Nie wiem jak to zmienić... Ale dość użalania się!
Powiedz, udało się na studiach? Co z pracą? Co z rysowaniem? Wybacz, ale galerii dawno nie przeglądałam, także nie wiem, czy coś dodałaś...
Pozdrawiam cieplutko,
R .
👍: 0 ⏩: 1
Margo-K [2010-02-10 16:10:04 +0000 UTC]
Nice work!
👍: 0 ⏩: 1