Arpiniko In reply to InkScaled [2018-05-08 11:03:39 +0000 UTC]

AAaaaaaaaa dankujkę!! (przepraszam że tak po czssie ;u; )

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to plumita1 [2018-05-08 11:04:53 +0000 UTC]

oh my, thank you!! (sorry for the late reply ;u; )

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to WeraHatake [2018-05-08 11:04:02 +0000 UTC]

ojej dziekujkę serdecznie!! <3 (przepraszam że tak po czasie ;u; )

👍: 0 ⏩: 1

WeraHatake In reply to Arpiniko [2018-05-08 19:13:23 +0000 UTC]

(spoczko - nic się nie stało )

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to OcioProduction [2018-05-08 11:04:37 +0000 UTC]

thank you my friend! <3 (sorry for the late reply ;u; )

👍: 0 ⏩: 1

OcioProduction In reply to Arpiniko [2018-05-08 11:20:57 +0000 UTC]

No problem take your time and have fun, this is the best thing to do

👍: 0 ⏩: 1

Arpiniko In reply to OcioProduction [2018-05-08 12:30:28 +0000 UTC]

<3

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to Artsdjinn [2018-03-09 11:43:01 +0000 UTC]

no problem!! ^w^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to miirex [2018-03-09 11:43:10 +0000 UTC]

nie ma sprawy! 

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to saturday-arts [2018-03-09 11:43:40 +0000 UTC]

cala przyjemność po mojej stronie!! ^u^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to RosewoodWonder [2017-11-28 04:54:42 +0000 UTC]

Thank you wafflefriend! ^u^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to S-0505o5 [2017-11-28 04:53:54 +0000 UTC]

No problem buddy! ^u^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to PatrykPapercrafter [2017-11-05 23:37:02 +0000 UTC]

Nie ma sprawy! Az sie dziwie ze wczesniej ciebie nie znalazlam
Tworzysz super pracki!

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to Banketo [2017-07-14 19:50:30 +0000 UTC]

you're welcome!! ^w^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to gielczynski [2017-06-17 08:15:45 +0000 UTC]

Nie ma spawy!! ^u^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to plumita1 [2017-06-13 13:05:51 +0000 UTC]

No problem!! ^w^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to LunarFerns [2017-05-18 20:57:09 +0000 UTC]

sure, no problem! ^w^

👍: 0 ⏩: 0

Arpiniko In reply to Sarril-Xeoumbra [2017-05-14 22:00:12 +0000 UTC]

no witam witam >u<
haha nie no spoko żyje sie jakoś *fireballa to rzuciałam na początku weekendu ale w niebo i miałam lepszą pogode =u=*
zapylam z przygotowaniem teczki na ASP ale nw czy sie wyrobie =u='
a jak tam?

👍: 0 ⏩: 1

Sarril-Xeoumbra In reply to Arpiniko [2017-05-15 13:56:49 +0000 UTC]

Łoo, to niezły fireball skoro na pogodę podziałał :3
Przygotowywanie tedżgi na ASP? Well, good luck ;

A jak tam?.. A miałem super-atak doła/depresii/darkness ale przynajmniej narazie mi przeszło... a tak to.. nic ciekawego, smutno, nudno i wgl.. ciut dupnie no ale żyję jeszcze.. niestety..
To dobrze że u Cb jako tako heh eh

👍: 0 ⏩: 1

Arpiniko In reply to Sarril-Xeoumbra [2017-05-15 14:42:49 +0000 UTC]

dude, żle słyszeć że taka ciemnośc cie otacza/otaczała... hm... może jaiś kler albo zwykły spell na odpędzenie nieumarłych/mrocznych sił pomoże? (czytaj dużo czekolady)

+ polecam rollować inicjatywę z rana (d20) - dobrze, pozytywnie nastawia *tu wpisz swoją rasę* =u= no chyba że nat1... ale wtedy sie rolluje raz jeszcze.do trzech razy sztuka. 

👍: 0 ⏩: 1

Sarril-Xeoumbra In reply to Arpiniko [2017-05-15 15:10:36 +0000 UTC]

Raczej nie ehh... jak już food-spell to prędzej chińczyk/duża pepperoni z telepizzy czy coś tam a to za drogie plus efekt utrzymuje się krótko...
prędzej frienship którego nie ma nigdzie i wgl nikt mnie nie lubi i nie pamięta o mnie i wgl..
Wgl zauważyłem że chyba najlepszym lekarstwem na doły są arty.. których ni ma/są raz na tysiąc lat.. ehh whatever..

Nie mam d20 ani nic.. i wgl chcę umrzeć..
..życie jest cudem, ale życie na tym świecie to klątwa i agonia..

👍: 0 ⏩: 1

Arpiniko In reply to Sarril-Xeoumbra [2017-05-16 15:01:38 +0000 UTC]

woooo dude... 
serio aż tak żle? czemu mieli by cie ignorować? O.O

👍: 0 ⏩: 1

Sarril-Xeoumbra In reply to Arpiniko [2017-05-16 15:14:04 +0000 UTC]

Dlaczego? Bo "no one cares" i osobę miłą zamiast lubić back i się od czasu do czasu również zainteresować/wspomóc to lepiej wykorzystać i wgl potem się z tego śmiać.. a nawet samobójstwa życzyć... (miałem dokładnie taką sytuację... wspieram, pomagam... i wgl jak jakiś fachowy prywatny psycholog pomagam - i wgl taka 'przyjaźń' przez nawet kilka lat... a jak ANI RAZU do mnie nikt nie odezwał się - tylko ja musiałem zagadywać... plus dużo rysowały se i wgl - 0 jakiegokolwiek wspomnienia o mnie i wgl... i się odzywam że czuję się totalnie olany a nawet gorzej to co?... Emotikony typu "zabij się", "wypij wybielacz", "time to stop" i wgl wypierdalaj...)
... mam nawet screeny z owej sytuacji... i to się kurwa dzieje again and again - bo po co być miłym i wgl wspierać się nawzajem, lepiej być pijawką i pasożytem i wgl wykorzystywać innych...
#Historia mojego życia. #non stop to samo.. #Cywilizacja #Ludzkość #Homo "sapiens" ... #This #world #is #rotten
PS: i wgl zarzucanie mi naginania faktów i przesadzania i wgl wykręcanie kota ogonem lvl over 9 thousand.. no po prostu brak słów...
i też po raz kolejny narzuca się pytanie... czy ktoś jest kompletnym idiotą/ką i wgl niedojebaniem mózgowym/debilem... czy mnie uważa za debila któremu można wmówić wszystko mimo że wiele Faktów mówi zupełnie co innego i każdy średnio ogarnięty szympans byłby w stanie dociec że to totalny bullshit co się słyszy... wgl... brak słów... - #Ludzkość...

👍: 0 ⏩: 1

Arpiniko In reply to Sarril-Xeoumbra [2017-05-16 17:15:12 +0000 UTC]

woow... super podła sytuacja... hmmm szczerze powiedziawszy nie wiem jak mogłabym pomoc.. bo jesli bym widziałam że podobne osoby sie w moje szeregi znajomych wsłizgiwały to odcinalam kontakt z tkaimi osobnikami... że tak powiem wyrywałam chwasty z korzeniami... w momencie kiedy ten typ hm, człowieka już dokonał czego dokonał *hujstwa z tego co rozumiem* to kurcze nw co zrobić...

jedyne co mi przychodzi do głowy to wywalić ich z pamięci, znalesc sb jakoś nowych, wartych znajomych ale przez pewien nazwijmy to czas probny z dystansem sie do nich mimo wszystko odnościć - wypróbować etc. bo jak taki zawód ktoś ci sprawił to ja chyba na twoim miejscu bym a) poszła im wpierdolić b)zapomiała o ich istnieniu forever c) zignorowała ich i znalazła coś innego wartego... 

w sumie nie chce cie obrażać ani nic, nw tylko czy tez niektórych rzeczy, słóow nie wziołeś za powaznie, bo jednak jakiś dystans do sb też jest potrzebny- ale powiem tak - nie mam pełnego wglądu w sprawe, wiec też ciezko mi oceniać.

a fakt że są ludzie (przez wzgląd na papiery przynalezności do tego gatunku) którzy są no cóż hujami to niestety oni tez kiedyś się sparzą na swoim podejśćiu do innych. serio. 

👍: 0 ⏩: 1

Sarril-Xeoumbra In reply to Arpiniko [2017-05-16 18:11:55 +0000 UTC]

1. Ano tak... #the story of my life...
2. Ta..
3. Nie za bardzo... szczególnie że od jakiegoś czasu/paru lat jakiś dystans to mam... a tu mały smaczek/próbka tego co było - Al5
whatever...
4. nawet nie kwestia tego "co z tym zrobić" teraz i wgl szczególnie że jakiś czas temu ta konkretna sytuacja była. Bardziej o to, w tej sekundzie, że schemat tego się powtarza ehhh... jesteś miły czy coś tam i wgl - nope, żodyn nie pamięta or cares by jakkolwiek to odwzajemnić.
5. Taa.. chyba w następnym świecie...
6. Najlepszą "pomocą" dla mnie z tego co mi się wydaje są arty (których albo wcale nie 'nabywam' - albo zajebiście rzadko)(whatever...)
7. Ehhh... zapomnij że mówiłem cokolwiek... Ty się trzymaj i wgl bądź szczęśliwa - bo ja nigdy nie byłem i nie będę pomijając momenty ciut radości/satysfakcji jakie czerpię z niewielu rzeczy jakimi są.. jakimi jest 'punkt 6.' ... whatever...
8. PS: Chcesz pomóc - znajdź mnie i zabij... będę wreszcie szczęśliwy i spełnienie marzeń osiągnę w nast. świecie...

👍: 0 ⏩: 1

Arpiniko In reply to Sarril-Xeoumbra [2017-05-16 18:36:33 +0000 UTC]

oh c'mon, bez takich śmierci mi tu! 
widze że masz ten problem co i moja znajoma miała w sumie, ale trafiła z tego co widze i rozumiem z rozmów z nią na właściwe towrzystwo wreszcie (khy khy mnie i taką jedną) i teraz jest jej znaczbie lepiej - ty również powinieneś poszukać ludzi którym serio bedzie tobie zależeć na nich i im na tobie - przecierz jest tyle ludzi w świecie/polsce etc!

nawet jesli nie jesteś zbyt społeczny, awet jesli w realu nie masz zbyt duż oznajomych, w internecie czyt na fb, czy na da są grupki które nie mają raków, selekcjonują ludzi pod wzgledem kultury

a ze śmiercią to kurde mam ochote cie zdzielić po łbie za takie pisanie/myślenie!  co z tego że ten świat ssie? co z tego że tu nie ma magii, że questy i rozgrywka jest do dupy?
przeciez tu też są super mega ciekawe rzeczy! warte bycia, istnienia - musisz je znaleśc - świat, miejsca, - jeśli art to coś co cie pociesza to rysuj, arttradeuj, łap reqi, kupuj jak kasa jest, choć po muzeach etc! tyle opcji! nie zamykaj świata do czterch ścian, nie rezygnuj bo kurde nie masz w sumie płaściwego argumentu żeby to zrobić!

oczywiście że czujesz się doświadczony przez życie, ludzi ale to tak samo jak każdy a czym jest doświadczenie ? exp. dzieki niemu jesteś w stanie lvlowac , wyciagasz wniski, uczysz sie, a nie cofasz i zamykasz, chcesz uciec

nie mowie tego by ci dopiec ani by cie upodlić czy coś - mowie to bo wiem że czsem trzeba pozytywnego kopniaka! niedawno straciłam znajomą  (własnie samobojstwo) bo niezauwazyłam jej stanu, myslałam że wszystko ok i wgl... albo negowałam przejawy. teraz jej nie ma, zostawiła dziecko, męża. wczęsniej udało mi sie uratowac inne osoby z bardzo trudnego stanu. depresja, bulling, alkohol, sprawy miłosne.  wszystko było na krawedzi życia i śmierci cztery mi udało się uratować - teraz żyją osoby te szczęśliwiej, nie całkiem bo to prawie nie możliwe ale żyją i są wdzięczne ze im pomogłam. jednej nie mogłam, i to mnie wciąż łamie w sercu. bo nawet jesli ona sobie problem rozwiazała to zniszczyła życie rodzinie, znajomym.

nie chce by kolejna osoba zaprzepaściła sobie szczescie.

👍: 0 ⏩: 1

Sarril-Xeoumbra In reply to Arpiniko [2017-05-16 19:14:16 +0000 UTC]

1. Pełno ludzi - i definicja "ludzia/człowieka" to właśnie takie hujstwo i aroganckie, egoistyczne chamstwo.. ehh... staram się i wgl najchętniej bym był przyjacielem dla każdego/z wszystkich bym przyjaciół sobie zrobił ale to jacy są inni i wgl... niedojebanie mózgowa wraz z... ehhh.. szkoda gadać... wszędzie to jest - i ja nie mam farta do znajdywania tych wyjątków w ludzkości.. ....wgl nie mam farta w życiu i sumie to w czymkolwiek ale staram się to nadrabiać własnym skillem czy cośtam... ehh chrzanić/kaktusić... whatever...
2. Ano nie jestem zbyt społeczny i to bardzo.. tyle że staram się właśnie otwierać, zagadywać i pomagać... tylko właśnie widać jak inni to cenią i odwzajemniają... idę się powiesić, ten świat nie jest dla mnie...
3. Nie ma kasy i nie zarabiam, rysować nie umiem a próbowałem/próbuje tylko że już bardziej jakieś reworkowanie/remixy mi idą lepiej niż jakiekolwiek attempty w 'innej dziedzinie'... req - nie mam farta.. i wgl.. nie chcę być jakimkolwiek brzemieniem/kotwicą dla kogokolwiek w jakimkolwiek stopniu..
4. Nie cofasz/zamykasz/uciekasz - tylko kurwa masz dosyć schematycznego powtarzania się chujostwa i "ludzkości" and jej głupoty, kretynizmu wszechobecnego... i coraz mniejsza motywacja by wgl strzępić język/próbować cokolwiek zdziałać w interakcji z kimś kto najwyraźniej albo chce wykorzystać cię albo nasrać ci na twarz i jeszcze nakrzyczeć/z'hate'cić że mu było niewygodnie. Po prostu.. jedno wielkie... ehhh... dosyć tego..
5. Ano nieraz niektórym potrzeba owego 'pozytywnego kopniaka'.. tyle że jak jest się bezsilnym w skali 7-8 miliardów cweli na świecie.. mniej więcej... i wgl chciało by się zbawić świat a nie da się za cholerę zdziałać cokolwiek to po prostu... ...od kilku lat planowałem zostanie psychologiem, wykorzystanie mojego 'życia', szpitali i doświadczeń & przemyśleń oraz cierpienia by pomagać innym i ratować innych - szkoda tylko że już ta "idea" się tak nie świeci skoro wszyscy dookoła robią zupełnie odwrotnie i zamiast pomagać/wspierać się wzajemnie to wolą się wzajemnie napierdalać i niszczyć... dosyć kurwa... dosyć tego popierdolonego pierdolonego świata i zamieszkujących go imbe'cymba'debili..
6. ....popełniła samobójstwo?... i oto.. ehhh.... "dzieło" i wgl puchar, order ludzkości... nie raz nie robią tego dla podwyżki albo kożyści, nie raz muszą zapłacić/się postarać by komuś stała się krzywda/smutek/żal/AGONIA kurwa... ale i tak zrobią - bo kurwa ich to śmieszy/poprawia ich popierdolone egoczy cokolwiek nimi kieruje, niedojebanie mózgowe kurwa..
...7... gdyby nie wiara, Bóg oraz moja Matka która jako jedyna coś cokolwiek rozumie i stara się coś jakkolwiek.. pomóc/zrozumieć/... ehh.. etc.. to zakładam że już jakiś czas temu/daawno bym się powiesił.. lub gardło poderżnął... ...życie to cud... ale życie na tym świecie to cholernie długa agonia, klątwa i piekło na ziemi...

👍: 0 ⏩: 0